Hej, dawno się nie odzywaliśmy!
Nowy rok powitajmy gekonem, bo zacne to zwierzątko. I różowe.
TW:
W nowy rok weszliśmy z nowymi siłami… a nie, wróć. Weszliśmy z Kess kaszlącą niczym stary gruźlik. Średnio to zwiększa wenę i kreatywność, delikatnie mówiąc. Dobrze chociaż, że pan M się jakoś trzyma…
Cóż, byle do przodu. Czego sobie i Wam serdecznie życzymy!
P.S. Gekona referencyjnego możecie znaleźć tu: https://pl.pinterest.com/pin/424534702359119328/