Archiwa tagu: kot

Autoportret - kot, narysowany markerami

Mały autoportret, czyli jestem kotem

Masz zły dzień, narysuj siebie jako zwierzaka 🙂

Zaczynam nowy szkicownik i na dobry początek coś miłego, kociego i totalnie dla przyjemności.

Napiszcie, co o tym myślicie. A gdyby ktoś chciał sobie poprawić humor w ten sam sposób – podsyłajcie! Chętnie zobaczę Wasze prace.

Trochę szczegółów technicznych:

  • Oryginalna wielkość to A6. Malutki szkicownik Moleskine.
  • Markery Copic i BrushMarkery Winsor & Newton.
  • Cienkopis Pigma Micron 005.
  • Dodatkowo coś do białych linii, czego jeszcze nie umiem używać i napaćkałam.

Kiedy kot głośnomyśli w Twojej głowie…

Kota już nie mamy, ale TW ma swojego, wewnętrznego. Czasem skubany nawet gada…

TW:

Takie moje paranoje. Kot jaki jest, każdy widzi. Miła mrucząca kulka. Cóż, przynajmniej z pozoru. Mój wewnętrzny futrzak to wredne zwierzę, które lubi komentować (ironicznie) to, co robię. I czasem to jego metaforyczne myślenie przedostaje się do mojej świadomości. Efekty – zazwyczaj takie, jak na obrazku. Wredzioch jeden… Czasem wyłazi ze mnie i jest jakby bardziej… realny.

Ostatnio byłem chory – gorączka, leżenie w łóżku (bo wstawanie owocuje zawrotami głowy i decyzją, żeby jeszcze tego nie próbować). I co? Musiał się wtrącić. Że niby inni mają gorzej. No mają, i co z tego?

Ech, nawet pochorować w spokoju nie dadzą…